pierd.............sz napewno sie brandzlowałas na Vin-e i dlatego tak pierd,,lisz

Hehhehe wiesz dlaczego nie zobaczysz Vin Diesla, bo film sie nazywa XXX 2: Nastepny poziom, drugi człon tego tytułu mówi sam za siebie buahhahah. Nie no spoko Vin jest fajny ale Ice Cube tez jest spoko...p.s. ciekawa uwaga mojego przedmówcy :] Pozdrawiam.

Twoje zdanie na temat pierwszej części szanuję, ale powiem Ci, czemu Diesel (którego jako aktora uwielbiam) nie zagrał w 2 części. Po tym, jak wyszedł "XXX" recenzenci na całym świecie wzięli go w obroty i nic z niego nie zostało. Zjechali film równo i nic dziwnego. Po tym, (tu cytuje) "nawet sam Vin Diesel stwierdził, że to była duża pomyłka zagrać w "XXX" i w drugiej części na pewno nie weźmie udziału". Oto dlaczego VD nie zagrał...

Nie sądze że Vin Diesel wypeniał się jakichś marnych recenzentów - ogólnie to wkurzają mnie krytycy filmowi! Ktoś Lubi Tarantino movies a reszta to dla niego szajs! I Wystawia pozniej taki głąb ocene! Absurd!

Vin Diesel jest to specyficzny aktor - pasuje jak ulał do F&F , XXX , Riddick itp! Nie ogladałem jeszcze Pacyfikatora, ciekawe jak wypadł w komedii!

no coz wychodzi kolejny zmiekczacz mozgu... ;) hehe. A co do obsady to fakt wolalbym widziec Riddicka niz IQ. To prawda z tymi steoretypami, teraz w filmach ladynki sa ekstra inteligentne, w prach czarny-bialy to czarny jest dowcipny i gra pierwsze skrzypce a bialy robi za tlo, wogole glowni bohaterzy to przewaznie czarnoskorzy. Tylko mi nie pisac, ze jestem rasista bo nie jestem, tot ylko takie male spostrzezenie malego kinomaniaka. Zapewne jak kazdy kto od moze jakis 20 lat ogladal troche filmow to sam to zauwazy. No ale coz takie czasy. A wracajac do filmu to ogladalem zwiastun i stwierdzam jednoznacznie "maxymalne... dno". Pozdrowienia

Vin Diesel to doskonały aktor a takie filmy z jego udziałem jak "XXX" czy "kroniki Riddicka" to istne arcydzieła. I aż dziwię się, że zagrała tam taka tandetka aktorka jak Judi Dench, wielokrotnie nominowana do oskara i nawet raz nim nagrodzona. A tak wogóle to czemu "XXX" nie był nominowany do Oskara w kategorii najlepszy film!?!?!?! Bo jednak statuetki bym mu nie dał - w końcu był jeszcze "Pamiętnik księżniczki".
A tak wogóle to ci krytycy się nie znają. Czego oni chcą od tego wspaniałego filmu?

Dobra, zeby nie bylo, ze opieram swoje przekonania tylko na obejrzeniu zwiastuna. Obejrzalem film i nadal twierdze, ze to strata czasu. Jezeli tak ma wygladac "Nastepny poziom" (odnosnik do polskiego podtytulu) to jest to smiechu warte. hehehe, no chyba, ze liczy sie " w dol" a nie "do gory" ;)

Mam nadzieję, że się doczekamy "XxX 5: Następny poziom po następnym poziomie następującym po poziomie następnym". W roli głównej Madonna. Ech - to będą czasy. Jak ja kocham te kontynuacje...

Ja natomiast jestem oburzony faktem, że jeszcze robią takie tandeciarskie filmy...normalnie kupa śmiechu...Vin Diesel chyba tylko w Szeregowcu Ryanie dał jakiś popis swoich możliwości aktorskich, których w innych filmach wykorzystać nie może, bo i tak z każdego wychodzi komedia. Pacyfikator to już wogóle największe badziewie ostatniego czasu..nic tylko się śmiać(z głupoty twórców oczywiście)...już bardziej ogranego i głupiego pomysłu nie dało się wziąć). I prosze nie mówić że jestem "z tych, co to tylko tarantinowskie filmy oglądają , bo z filmów Quentina Tarantino podoba mi się tylko "Pulp Fiction". Faktycznie, stałem się ostatnio bardziej wymagający, ale to nie oznacza, że film bez głębszego przesłania nie może być dobry(niekiedy dobrze jest zobaczyć jakąś amerykańską, głupawą komedię, bo czasami mozna trafić na naprawdę fajny film np. "Eurotrip" czy "White Chicks").

p.s. Wyrażam jedynie swoją jakże subiektywną opinię i nie mam na celu obrażania kogokolwiek ;p

W Kronikach Riddicka tez sie pokazal, bok Szeregowca to jedynie tylko te dwa filmy sa godne uwagi :)

Nie wiem co twoim zdaniem jest w "kronikach Riddicka" godne uwagi... Chyba ogladaliśmy dwa zupełnie inne filmy. No chyba, ze chodzi ci o Dench, no ale to chyba trochę mało, zeby powiedziec, że film ejst chociaż przecietny.